piątek, 6 kwietnia 2012

Farbowanie na początek.

Na pierwszy ogień idzie farbowanie cebulą. Rewelacyjny, łatwo dostępny barwnik, który daje przepiękne kolory.

Do farbowania użyłam kilka rodzajów materiału:



1. i 2. - wełna 100% w odcieniach szarości.
3. - wełna 100% w odcieniu ecru
4. - wełna z domieszką jedwabiu
5. - len 100% ( materiał )
6. - len 100% ( nić )
7. - wełna 100% ( czesanka) biała.

Całość wcześniej namoczyłam i jednocześnie podgotowałam wywar z cebulą :




Następnie wyjęłam łupiny i wrzuciłam do wywaru wcześniej namoczone materiały:


Chciałam uzyskać głównie odcienie rudo-pomarańczowe, dlatego gotowałam materiał tylko 25 minut. Zostawiłam jedynie mołek wełny nr 2. na dalsze farbowanie. Łącznie farbowałam go 40 minut i zostawiłam w garnku, aż do ostygnięcia. Wszystkie materiały po wyjęciu wypłukałam w wodzie z octem, by utrwalić kolor. Popełniłam najczęściej powtarzane błędy podczas farbowania:
1. zagotowałam wywar
2. zbyt często mieszałam i zaglądałam.

Oto efekty zaraz po wyjęciu ( jeszcze mokre ), wraz z niepofarbowanymi materiałami:



A tu po wysuszeniu :



Z efektów jestem zadowolona, cebula to bardzo 'wdzięczny' barwnik. Jak widać na zdjęciach zależnie od długości gotowania można uzyskać różne natężenie koloru. Gdy zbiorę znów więcej łupin cebuli mam w planach farbowanie trochę dłuższe niż 40 minut :).

3 komentarze:

  1. Śląski Troll pozdrawia :D
    Ładne kolorki wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A swoją drogą ja dziś się za barwienie cebulą wezmę - rodzinka mi zostawiła z farbowania jajek nastaw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi Ziemo zbiera większą ilość , poczekam na wielką torbę :D

    OdpowiedzUsuń